Tym razem wybraliśmy się do Parku "Dolina Wkry" ze ścieżką w koronach drzew w Pomiechówku.A było to 19 maja 2019 roku.Park Dolina Wkry w Pomiechówku, zlokali Atrakcje, EuropaCzechy: spacer ścieżkę turystyczną wśród koron drzew Niezwykła atrakcja czeka na turystów, którzy odwiedzą miasteczko Lipno nad Wełtawą w regionie Szumawa, na południu Czech. Została tu otwarta unikatowa ścieżka turystyczna wiodąca wśród koron drzew, jedyna w swoim rodzaju w Czechach. Oferuje wspaniałe widoki na piękną, szumawską przyrodę, Jezioro Lipeńskie i Góry Novohradskie. Długość trasy wynosi 675 metrów, po drodze znajdziemy tablice z informacjami o ciekawostkach przyrodniczych w okolicy. Cała trasa jest dostępna także dla osób niepełnosprawnych i wózków dziecięcych. Bezpieczeństwo turystów zapewnia solidna, drewniana konstrukcja podpierana przez 75 słupów, poręcze i siatka z obu stron ścieżki. Na końcu trasy znajduje się 40-metrowa wieża widokowa, z której rozciąga się fantastyczny widok. Atrakcje w okolicy: Park Narodowy Szumawa – największy spośród czterech parków narodowych w Republice Czeskiej. Znajdziemy tu kilka jezior polodowcowych, rozległe torfowiska i pozostałości dawnych puszcz, do których należy na przykład Puszcza Boubínska. Spośród rzadkich gatunków zwierząt żyją tu między innymi rysie. Więcej informacji: Autor: redakcja Comments comments Tags | atrakcja, Czechy, drzewa, Góry Novohradskie, Jezioro Lipeńskie, Lipno, panorama, Puszcza Boubinska, Republika Czeska, ryś, rysie, ścieżka, Szumawa, turysta, Wełtawa, wysoko, zwierzęta
Sky Walk, lub jak ktoś woli „Stezka w oblacich” (ścieżka w obłokach) to projekt na skalę światową. Znajduje się po czeskiej stronie gór Masywu Śnieżnika w miejscowości Dolni Morava. Wieża o wysokości 55 metrów i długości 710m (od wejścia) zbudowana jest na wysokości 1116m n.p.m. Na potrzeby budowli zużyto 380 ton stali
Podczas ostatniego pobytu w Czechach pojawiła się okazja, aby zobaczyć najnowsze dzieło naszych sąsiadów – piękną wieżę widokową o adekwatnej nazwie – Ścieżka Koronami Drzew, położoną w miejscowości Janské Koronami Drzew w KarkonoszachWykorzystując dzień poświęcony na regenerację po dwóch intensywnych dniach spędzonych z dzieciakami na szlaku, ruszyliśmy z naszego kempingu położonego w Szpindlerowym Młynie do miejscowości Janské Lázně. Dzieciaki zdecydowanie chciały odpocząć od trudów wędrówki i planowały spędzić ten dzień inaczej. My zresztą też chcieliśmy zobaczyć to miejsce na własne oczy. Jakby nie było, Ścieżka Koronami Drzew to temat gorący wśród góromaniaków. Ścieżka koronami drzew – Czas na zwiedzanie Na parking docieramy około dwunastej – już jest pełno. Czekamy jakieś 15 minut, aby móc wjechać na parking. Przed nami, jak się okazało, była jeszcze 20-minutowa kolejka do kasy biletowej. Ścieżka Koronami Drzew cieszyła się tego dnia dużym zainteresowaniem ze względu na dobre warunki – Ścieżka Koronami Drzew w Karkonoszach źródło – Koronami Drzew w Karkonoszach to pierwsza taka konstrukcja położona blisko naszej granicy. Trzeba tu wspomnieć, że nie jest to jedyny taki obiekt po czeskiej stronie. Jak wiemy, nasi sąsiedzi w przeciwieństwie na nas bardzo dbają o rozwój turystyki. Świadczy o tym chociażby fakt, że ścieżka w całości jest przystosowana dla osób niepełnosprawnych oraz rodzin z wózkami. Jeśli podróżujesz z psem, to, jak to bywa w Czechach, nie musisz się martwić, że nie zwiedzisz ciekawego miejsca. Przy wejściu na nasze czworonogi czekają budy z miskami pełnymi w koronach drzewŚcieżka Koronami Drzew zawiera wiele ciekawych miejsc interaktywnych oraz jako jedyna na świecie prowadzi zwiedzających również do podziemia, gdzie prezentowana jest interaktywna wystawa przedstawiająca mikroświat Koronami Drzew w Karkonoszach źródło – widoków i ciekawej konstrukcji kolejną dużą atrakcją jest zjeżdżalnia umiejscowiona w samym centrum wieży, prowadząca z górnej platformy wieży na dół. Przyznać trzeba, że atrakcja ta warta jest czekania w kolejce po bilet – zjeżdżalnia jest dodatkowo na wieżySam nie mogłem się oprzeć pokusie i zjechałem razem z dzieciakami – polecam. Na końcu naszej wycieczki wchodzimy do budynku głównego, gdzie możemy zakupić pamiątki lub w dość obszernej stołówce zjeść obiad. Czy warto tu przyjechać? Ścieżka Koronami Drzew to miejsce, które naprawdę warto odwiedzić. Jeśli mieszkasz blisko granicy, to jest to idealne miejsce do zboczenia podczas sobotniego czy niedzielnego popołudnia. Jeśli natomiast masz w góry tak daleko jak my, to warto odwiedzić to miejsce przy okazji dłuższego pobytu w tej części szczycie wieży widokowejZarówno dzieciaki, jak i Wy z pewnością będziecie zachwyceni tym miejscem i będziecie tu wracać, aby zobaczyć, jak zmienia się krajobraz zależnie od pory Koronami Drzew w Karkonoszach źródło – Można tez pójść o krok dalej i zbudować podniebne ścieżki. Na Słowacji mieliśmy okazję odwiedzić Ścieżkę w Koronach drzew w Zdziarze, natomiast niedawno jej czeski odpowiednik. Dlatego teraz zabieramy Was do Dolni Morava. Przekonajcie się, czy Ścieżka w Obłokach (Stezka v olblacich) jest warta odwiedzenia. Ścieżki w koronach drzew zaczęły powstawać niedawno, ale stały się ciekawymi miejscami, które warto odwiedzić. Zbierałem się do tego długo, aż wreszcie się udało. Na pierwszy ogień poszła ścieżka w koronach drzew położona w czeskich Karkonoszach. Ścieżka Zacznijmy od krótkiej lekcji czeskiego. Stezka korunami stromů jest wyrażeniem prostym do zrozumienia. Stezka to po prostu ścieżka. Jeżeli chodzi o drugi wyraz to brzmi prawie identycznie jak jego polski odpowiednik. Ostatnie słowo czyli strom oznacza nic innego jak drzewo. Ścieżek na całym świecie jest kilka i spora ich część należy do jednej firmy. Ścieżka karkonoska jako jedyna posiada także cześć podziemną. Lokalizacja i dostępność Ścieżka znajduje się w miejscowości Janské Lázně. Dojazd do niej jest dobrze oznakowany, ale jeżeli poszukujecie dokładnego adresu to ul. Krkonošská 350 (współrzędne do nawigacji Ścieżka w koronach drzew otwarta jest 364 dni w roku (oprócz wigilii). W zależności od miesiąca godziny otwarcia różnią się od siebie: Czerwiec – Wrzesień ( Październik ( Listopad, Grudzień ( Styczeń – Marzec ( Kwiecień, Maj ( Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 220 CZK. Jeżeli chcecie zjechać z powrotem zjeżdżalnią to musicie dołożyć jeszcze 50 koron, ale o samej zjeżdżalni jeszcze Wam napiszę. Zwiedzanie Zwiedzanie ścieżki w koronach drzew odbywa się samodzielnie. Można wynająć przewodnika, ale opcja indywidualna też jest ciekawa. Po drodze mamy różnorodne stanowiska opisujące przyrodę i zjawiska w niej zachodzące. Po spacerze, na jednej wysokości udajemy się do wieży. Zaczynamy od podziemi, gdzie możemy obejrzeć model systemu korzeniowego drzewa oraz zapoznać się z tablicami oraz elementami interaktywnymi. Następnie zaczynamy wspinaczkę na górę. Chodzimy, w kółko, ale nie odczuwamy tego. Nachylenie chodnika nie jest duże więc można spokojnie wejść na szczyt. Wieża ma ponad 40 metrów więc po osiągnięciu jej najwyższego punktu mamy bardzo ładny widok na okolicę. Myślę, że muszą być stamtąd piękne zachody słońca. Wszystkie okoliczne góry mamy opisane na strzałkach. Widać nawet Śnieżkę! Wracając mamy wybór czy chcemy pokonać drogę tak jak przyszliśmy tylko w dół czy też skorzystać ze zjeżdżalni. Jak się łatwo domyślić wybrałem tą drugą opcję. Żeby dotrzeć na sam dół nogi wkładamy do worka z materiału (aby ograniczyć hamowanie butami). Pierwsze 2-3 metry zjazdu są bardzo wolne, a reszta trasy mija tak szybko, że na dole nie wiadomo co powiedzieć. Nie ma za bardzo jak zahamować po drodze wiec adrenalina jest na wysokim poziomie! Idąc ze zjeżdżalni do wyjścia mamy po drodze jeszcze kilka stanowisk edukacyjnych. Opisy na ścieżce wykonane są po czesku i angielsku, ale możemy uzyskać także materiały po polsku. Na trasie znajdziecie też coś co wygląda na rurkę/lunetę. Służą one ukierunkowaniu wzroku na szczegół, który opisany jest na tablicach. Warto? Zdecydowanie warto! Ścieżka znajduje się w Karkonoszach, które są najwyższymi górami w Czechach. Jeżeli lubicie góry, drewno, ładne widoki to coś dla Was. Jeżeli lubicie zastrzyk adrenaliny to spróbujcie także zjeżdżalni. Jeżeli natomiast macie skrajny lęk wysokości to na samym szczycie możecie czuć się nieswojo. Przy wietrznej pogodzie można poczuć, że wieża delikatnie pracuje. Mimo to, uważam, że warto przyjechać zwłaszcza z dziećmi. Czy mogę na Ścieżkę w koronach drzew zabrać psa? Ze względów higienicznych i bezpieczeństwa psy nie są wpuszczane na Ścieżkę, ale żeby Twój przyjaciel nie musiał pozostać w domu, przy wejściu znajdują się czyste, zamykane boksy, które udostępniamy bezpłatnie. Chyba nie ma takiej osoby, która nie lubiłaby podziwiać pięknych widoków górskich z tej możliwie najlepszej perspektywy. A gdyby tak do tego wszystkiego dodać fakt, że możemy to robić, spacerując w koronach drzew? Po ścieżce w koronach drzew, która znajduje się w Krynicy Górskiej i kilku innych w pozostałej części Polski, powstanie kolejna tego typu atrakcja! Gdzie dokładnie? Lubimy odkrywać wyjątkowe miejsca i korzystać z popularnych atrakcji, które cieszą się dużym zainteresowaniem, niezależnie od pory roku. Każdy, kto kocha góry, z pewnością dobrze zna wieżę widokową w Krynicy-Zdrój, na którą prowadzi trasa wśród koron drzew. Okazuje się, że tego typu atrakcje stają się coraz popularniejsze, stąd potrzeba powstania kolejnych tego typu miejsc. Ścieżki w koronach drzew to atrakcje, które przyciągają turystów z całej Polski. Spacer blisko natury na nietypowej wysokości to niezwykłe doświadczenie dla każdego turysty. Poznaj: Ścieżki w koronach drzew w Polsce. Gdzie są i co oferują? Nowa atrakcja w Małopolsce - spacer w koronach drzew możliwy po wakacjach? To właśnie wczoraj, 14 lutego 2022, władze województwa małopolskiego i gminy Ciężkowice, podpisali list intencyjny dotyczący dofinansowania ścieżki w koronach drzew wraz ze szlakiem nietoperzowym, przez samorząd regionu w wysokości 2 mln zł. Całe przedsięwzięcie ma zostać zrealizowane w ramach projektu zakładającego rozbudowę tamtejszego Muzeum Przyrodniczego w Małopolskie Centrum Edukacji Ekologicznej "Ziemia-Woda-Powietrze". Kosz powstania ścieżki i szlaku to około 15 milionów złotych. Prace przy budowie tej ścieżki właśnie się rozpoczęły - szacuje się, że ta wyjątkowa atrakcja zostanie udostępniona turystom już po koniec września 2022 roku. Ścieżka w koronach drzew i szlak nietoperzowy - najważniejsze informacje Powstająca atrakcja w Ciężkowicach, na pewno będzie cieszyć się dużym zainteresowaniem. Ma mieć ponad kilometr długości i pobiegnie koronami drzew, miejscami na wysokości nawet 22 m nad ziemią. Widoki będą więc przepiękne. Warto podkreślić, że powstająca atrakcja nie będzie miała żadnych barier - będzie dostępna również dla osób niepełnosprawnych. Na całej trasie mają się również znaleźć tarasy i punkty widokowe oraz miejsca do edukacji ekologicznej, np. w których opisane będą okoliczne rośliny czy ptaki. Zakliczyn, ul. dr Stanisława Korczyńskiego Apartamenty Stróże, ul. Wyskitna Domki Sprawdź oferty noclegów w Ciężkowicach Mamy nadzieję, że powstająca atrakcja okaże się wyjątkowa dla każdego. Już dziś możecie zacząć odliczać dni do jej uruchomienia.
Spacer w koronach drzew. Spacer w koronach drzew. Open full screen to view more. This map was created by a user. Learn how to create your own. Spacer w koronach drzew. Spacer w koronach drzew
Na niezwykły spacer w koronach drzew zapraszamy do miejscowości Horečky koło Frenštátu pod Radhoštěm w Beskidach. Na początku kwietnia otwarta tu została nowa ścieżka edukacyjna o nazwie Beskidzkie Niebo. Całkowita długość trasy wynosi 1800 metrów. W ekspozycji umieszczonej w amfitearze zobaczymy sylwetki ptaków drapieżnych, przespacerujemy sie drewnianym mostkiem nad wąwozem potoku Vlčáku oraz niezwykłą trasą w koronach drzew. Na trasie zainstalowane są panele informacyjne, prezentujące historię, jak i współczesność regionu. Najatrakcyjniejszym odcinkiem całej ścieżki edukacyjnej jest właśnie trasa w koronach drzew, o długości 85 metrów i szerokości 1,8 metra, która zapozna nas z życiem skrzydlatych mieszkańców. Amatorom widoków z lotu ptaka polecamy także odwiedzić wieżę widokową Velký Javorník, która otrzymała wyróżnienie w kategorii „Drewniany budynek roku 2015". Góra Velký Javorník jest jedną z najwyższych w Beskidzie Morawsko-Śląskim, znajduje się pomiędzy Frenštátem pod Radhoštěm i Rožnovem pod Radhoštěm. Chociaż celem turystów jest najczęściej pobliski Radhošť, Velký Javorník jest także często odwiedzanym szczytem – rocznie przybywa tu około 30 tysięcy turystów. Z wieży widokowej rozciąga się bowiem przepiękny widok na Beskidy – Łysą Górę, Smrk, Radhošť i na Jesioniki. Całkowita wysokośc wieży wynosi 25,915 m, są tu dwa tarasy widokowe – pierwszy na wysokości 15,295 m a drugi na wysokości 20,245 m.
Ścieżka w Koronach Drzew. Ścieżka w koronach drzew znajduje się w sercu majestatycznych lasów Karkonoskiego Parku Narodowego. Wspólnie będziemy podziwiać piękno tutejszych lasów dosłownie od koron aż po korzenie drzew. Trasa o długości ponad 1300 m poprowadzi przez las, w którym znajdują się zróżnicowane gatunki drzew.

Ejtisowa czeska favoryta czyli Skoda Favorit smile, sweet, sister, sadistic, surprise, service - we are SKODA FAVORITTO Na przełomie lat 80. i 90. XX wieku, w obrębie tak zwanych krajów demokracji ludowej , dokonało się wiele zmian, nie tylko wyswobodzenia się spod władzy Związku Radzieckiego, ale i powolnej zmiany mentalności społeczeństwa, czy wkroczenia na drogę państw demokratycznych – co w przypadku republik byłej Jugosławii wyszło dość krwawo. Ograniczając się do tematyki motoryzacyjnej – wówczas do produkcji trafiły takie auta jak radziecka (później rosyjska) Łada Samara, jugosłowiańska (później serbska) Yugo Florida, rodzimy FSO Polonez MR91 – prototyp Wars pozostał nim XD - enerdowski Wartburg i Trabant ukraińska ZAZ Tavria, rumuńska Dacia 1320 i Liberta oraz Lastun, a także bohaterka dzisiejszego wpisu – Skoda Favorit. Tak jak zazwyczaj bywało, powstające długo i z różnymi perturbacjami, ale ze szczęśliwym finałem w przypadku Favoryty - bo przy innych bywało różnie. Historię Skody Favorit, o oznaczeniu wewnętrznym typ 781 – nie mylić z typ 718K aka 110R, należy rozpocząć w latach 70.; wówczas to Czechosłowacja oraz Niemcy Wschodnie pracowali nad wspólnym projektem samochodu osobowego Skoda 760; ostatecznie nic z tego nie wyszło i obie strony pracowały później na własną rękę. W międzyczasie Skoda pracowała nad następcą serii „100”, którym był typ 742, planowany jako samochód FWD – ostatecznie 105/120 było autami tylnosilnikowymi. Pomimo wprowadzenia „742” do produkcji w znanej formie, to nie zaprzestano myśleć o innych układach napędu, czego wynikiem były prototypy 742P i Ortthodox. Prototyp w formie pięciodrzwiowego hatchbacka i o nazwie typ 780 był dość surowy w formie, ale okazał się dobrą bazą na budowę typu 781, którego złożono kilka egzemplarzy do 1983 roku. Pierwsze projekty stworzył technik Jaroslav Kindl, jednak później na szefa projektu ustanowiono inżyniera Petra Hrdliczkę, któremu zlecono zadanie opracowania i wdrożenia samochodu w ciągu dwóch i pół lat. W tej sytuacji postanowił wspomóc się zagranicznymi firmami, toteż udał się na targi w Genewie z zamiarem szukania odpowiedniego kooperanta. Do tej roli wybrano studio Bertone – odpowiedzialne też za design Khamsina; chociaż Favorita i Khamsina czy Countacha nie rysowały te same osoby – a także Porsche, mające wspomóc w kwestiach technicznych i testach. Ze względu na topniejący budżet zastosowano stary silnik ze Skody 120, ale po modernizacjach wymaganych przepisami EWG. Testy pierwszego przednionapędowca Skody wypadły korzystnie, toteż dano zielone światło i w lipcu 1987 roku zaprezentowano gotowy samochód na Międzynarodowych Targach Berlińskich; produkcja ruszyła jeszcze w tym samym roku w Kvasinach, zaś rok później rozpoczęła się w Mlada Boleslav; sama Favorit była też montowana w poznańskich zakładach Volkswagena. Jak się okazało, wraz z prezentacją Favoritto , spadło zainteresowanie starym modelem na rynkach eksportowych; finalnie, w ’89 roku wyprodukowano 100 tysięcy sztuk nowej Skody, na 182 tysiące łącznej produkcji. Jako że wtedy ustrój socjalistyczny zaczął ustępować miejsca kapitalistycznemu, pod koniec roku rozpoczęto zakulisowe rozmowy z zagranicznymi firmami, w celu wyłonienia partnera strategicznego. Rozważano wówczas między innymi BMW, Renault, General Motors czy Volkswagena – ostatecznie ten ostatni wykupił Skodę w 1991 roku. Skoda Favorit w podstawowej wersji nadwoziowej była pięciodrzwiowym hatchbackiem, skromnym, ale ładnym w formie. Dość estetyczna forma Favoritki była mocno przeszklona, co polepszało dostęp światła do środka. Pomimo nieco wysokiego współczynnika oporu powietrza (Cx= to dzięki nisko opadającemu przodowi i mocno pochylonej przedniej szyby, Favorit nie miała problemu z hałasem generowanym przez pęd powietrza. Oprócz hatchbacka, była też możliwość kupienia wersji pickup o nazwie… Pickup, oraz kombi Forman (od 1990), oferowane także w wersji towarowej jako Forman Praktik czy Forman Plus. Pozafabrycznie istniała wersja kabrio z firmy MTX, tej samej od sportowej Tatry. Wprawdzie powstały prototypy wersji trzydrzwiowej (typ 783) i sedan (typ 782; powstały trzy sztuki, z czego dwa stoją w muzeum Skody), jednak nie zostały wdrożone z powodów finansowych. Pewną ciekawostką jest prototyp Felicia Sedan (typ 792) z 1991 roku, będący wstępnymi wprawkami do liftingu i wprowadzenia właściwiej Felicii do produkcji. Względem rozróżnienia egzemplarzy, najstarsze Favority posiadają grill asymetryczny; później, to jest od 1991 roku, stosowano „zakryty” grill, gdzie za dostęp powietrza odpowiadały otwory w zderzaku, a od ‘93 wprowadzono modernizację grilla, gdzie w dolnej części zamontowano poziome wloty; na tylnej klapie logo umieszczono pośrodku. Favorit w podstawowej wersji mierzył metra długości, metra szerokości oraz metra wysokości; Forman i Pickup były ciut dłuższe i wyższe: długość wynosiła odpowiednio metra i zaś wysokość i W samochodzie mieściło się pięć osób i 47 litrów paliwa w baku; bagażnik mierzył 240 lub 550 litrów po złożeniu kanapy; w wersji Praktik wynosił 650l, zaś w Formanie 400 litrów. Masa wynosiła około 840 kg, zaś Formana i Pickupa 920 i 860 kg. Jeśli chodzi o wersje wyposażeniowe – początkowo oferowano S (standard) i L (lux), a później LS – pierwsza miała zegary z prędkościomierzem i dużym zegarem analogowym, zaś druga obrotomierz zamiast zegara; od ’93 roku zastąpiono je wersjami LX i GLX. Do wyposażenia opcjonalnego należały między innymi elektryczne szyby i lusterka, halogeny przednie, alufelgi, szyberdach, lakier metalizowany, przyciemniane szyby i inne. Wiele z wyposażenia dodatkowego było dostępne w pakietach, wprowadzanych od 1992 roku – między innymi Komfort, Prima i Silver Line. Do napędu Favorita zastosowano czeskiego ochłapa rodem ze Skody 742 i starszych; poczyniono jednak modyfikację w postaci głowicy silnika odlewanej ze stopów lekkich, a nie żeliwnej jak we wcześniejszych, a także bezstykowy układ zapłonowy. Początkowo stosowano gaźnik Jikov, by z czasem zmienić go na gaźnik Pierburga i wtrysk Boscha od ’92 roku. Główną jednostką był motor zależnie od wersji o mocy 58, 62 lub 68 KM oferowany pod oznaczeniami 135 i 136. pokaż spoiler 68 KM miało z wtryskiem Boscha; po ’93 na niektórych rynkach montowano gaźnik Pewnym kuriozum dostępnym tylko na czeskim rynku było KM, oznaczony jako 115L/S, którego znakiem rozpoznawczym były zegary bez obrotomierza lub zegarka, a także STAŁE szyby w tylnych drzwiach – jajebe, poziom żenady jak w borkach ceklasowych; sama wersja „115” występowała rzadko poza katalogiem. Co ciekawe, w 1993 roku powstał prototyp Favorita – właściwie Formana - napędzany silnikiem OHC KM, który ostatecznie nie trafił do produkcji seryjnej – Skoda korzystała później z silników VAGa; chociaż sam OHV przetrwał do 2004r. Kolejną nowością był przedni napęd, a także nowa płyta podłogowa. Napęd był przekazywany poprzez manualną skrzynię pięciobiegową; w zależności od wersji silnikowej, Favorit osiągał vmax na poziomie 140 km/h (115 i 135L) lub 150 km/h (135 LS i 136), zaś czas potrzebny do rozpędzenia się do setki wynosił odpowiednio 17, 15 i 14 sekund. Średnie spalanie oscylowało w okolicach 6-7 l/100 km. W zawieszeniu zastosowano wahacze poprzeczne ze stabilizatorem oraz kolumny McPhersona z przodu oraz belkę skrętną z wahaczami wzdłużnymi i sprężynami śrubowymi. Układ hamulcowy był dwuobwodowy i wspomagany – Wartburg nie wie co to XD – z tarczami z przodu i bębnami z tyłu. Montowano koła 13-calowe. Skoda Favorit była produkowana w latach 1987-1994; wersja Forman i Pickup były robione rok dłużej. Łącznie wytworzono 783 tysięcy egzemplarzy Favorit, 219 tysięcy wersji Forman i 60 tysięcy sztuk Pickupa; ponadto były dostępne wszelakie wersje specjalne jak kolorystyczne na przykład Silver, Sport czy Black Line i inne, a także mniej lub bardziej specjalne – sanitarki, wersje rajdowe i przeróżne mniejsze lub większe dziwactwa jak Decatop, Elektromobil, wersja z elektronicznymi zegarami czy Van. W czasie produkcji dokonano liftingu przedniej atrapy chłodnicy, świateł i zderzaków, dołożenia wtrysku Boscha do czeskiego ochłapa czy zamontowania nowego układu hamulcowego oraz wzmocnień drzwi i poprawy jakości. Następcą Favorita został model Felicia, biorący swoją nazwę od kabrioletu z lat 60. W ogólnym rozrachunku Skoda Favorit miała opinię nowoczesnego i przemyślanego samochodu, który – choć niezbyt porywał poprawną stylistyką – to był całkiem trwałym wozem, z nienajgorszą wygodą podróżowania, chociaż z wnętrzem dyskusyjnej jakości, na poziomie Poloneza albo i ciut gorzej, a także z podatnością na korozję, awarie elektryki i pękanie przedniej szyby przez złą sztywność nadwozia. Mimo wszystko Favorit nie jest ponadprzeciętnie psującym się autem – warto jednak pamiętać, żeby wymieniać części na oryginalne czeskie albo VAG-owe: najtańsze chińskie są tragicznej jakości. Dość powiedzieć, że część egzemplarzy nadal jest dejlona przez pierwszych właścicieli, co spowodowało nadanie łatki grzybowozu. Mimo wszystko, choć Favoryta nie jest jakości Corolli E11, to całościowo nadal jest niezłym wozem do jeżdżenia na co dzień, i prawdopodobnie najlepszym autem KDL jaki produkowano na przełomie lat Trzeba zaznaczyć, że Favoritto - jak inne starsze samochody KDL – nie lubi „przedabrzania” w kwestii napraw nawet największych pierdół, co skutkuje jeszcze większą awaryjnością niż gdyby te drobnostki nie byłyby naprawiane. Obecnie cieszy się średnim zainteresowaniem w tematyce aut KDL z prostej przyczyny – nie jest tak „ciekawa” jak starsze 742, i tkwi pośrodku bycia hehe glazygiem i zabydgiem a starym, tanim samochodem. #autakrokieta #skoda #samochody #motoryzacja #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #czechy pokaż spoiler Źródła: „Skoda Favorit” z książki Zdzisława Podbielskiego „Samochody osobowe krajów socjalistycznych”, rozdział „Czechosłowacja”; Skoda Favorit – Instrukcja obsługi i konserwacji, wydanie IV 1991;”Skoda Favorit/Forman” z czasopisma „MOTOR Używane – poradnik kupującego”; „Starzy znajomi” autorstwa B. Zienkiewicza, z czasopisma „Motor”, nr 41/2004; „Z napędem na przód”, z czasopisma „Auto Świat Katalog Classic”, nr 1/2019 CS Wikipedia Auta5p podziękowania dla Mirka Eternit_z_azbestu za informacje i zdjęcia oraz dla camaro98 za zdjęcia prototypu z elektrycznymi wskaźnikami pokaż całość

guIik.
  • 63m2jws43w.pages.dev/271
  • 63m2jws43w.pages.dev/356
  • 63m2jws43w.pages.dev/360
  • 63m2jws43w.pages.dev/123
  • 63m2jws43w.pages.dev/303
  • 63m2jws43w.pages.dev/144
  • 63m2jws43w.pages.dev/293
  • 63m2jws43w.pages.dev/216
  • 63m2jws43w.pages.dev/3
  • spacer w koronach drzew czechy opinie