To może nie tylko fajne ciuchy, ale trzeba iśc do wizażystki. Lączenie ubrań, kolory, umiejętność ich noszenia jest b. osoba umie doradzić, dobierze Twoją paletę kolorów, w której jest się bezpiecznie poruszać. Nie wiem ile masz lat, ale delikatnym makijażem też defekty urody się być bardzo, bardzo delikatny i dobrany kolorystycznie do Twojego typu urody. Mowią,że są 4 podstawowe typy takie jak pory ciepłe, dwa zimne. Sprawdzamy to, próbując przed lustrem w dziennym świetle, bez makijażu i nakładając duże plaszczyzny jednolitych kolorów przy buzi i na ramionach, np ręczniki, szale, chusty. Bierze się blękitny , bialy, szary, fioletowy,szafirowy,czerwony, róz, malinowy,pomarańcz,żółty, brąż, beż , rudy,zieleń zjadliwą jak trawka, zgniłą zieleń , czarny i inne. Zauważ, ze każdy kolor może być ocieplony i ochlodzony. Jak do podstawowego koloru dodasz bialego, to go rozjaśnisz ale też i rozbielisz i jakby ochlodzisz, jak dasz odrobinę żólci to go ocieplisz. Niezależnie jaka piękna lub brzydka jesteś, to na pewno stwierdzisz, ze w czymś wyglądasz jak śmierć a w czymś jest Ci dużo lepiej, jakbyś się lekko podmalowała, jakby cera była przyzłocona opalenizną, jakby spojrzenie bylo dużo jest podpowiedz jakie ubrania kolorystycznie, szczególnie,przy buzi powinnaś nosić. Może masz jak na dziewczynę bardziej męski typ urody, to nie w kiecki, ale w rózne fajne spodnie się ubieraj i swetrami i bluzkami w połączeniu z apaszkami dodawaj sobie kobiecości. Na ząbki nakładki porcelanowe - ale to chyba drogie dość jest i pewnie jak już będziesz pracowała. Ale i tak najważniejsze jest budowanie własnej wartości. Koleżanka sprzątnęla Ci sukces opowiedzenia przed kamerami o drużynie? Boli? Będzie jeszcze bolalo, ale na przyszłość będziesz pamiętała,że nawet jak się pracuje już zawodowo, to trudno upilnować swój projekt od początku do końca, ale pewnie nie jest to niemożliwe. Niemniej jednak wiesz, ze umiesz, potrafisz ,stworzyć drużynę, a nie każda osoba w Twoim wieku jest taka mądra. I na tym buduj swoje JA, swoją wartość. Coś jakby rozżalona mocno jesteś, pewnie przez tego kumpla co towarzystwo Twoje zamienil na nową koleżankę. Z opisu trudno pojąć w czym Ci zawinili chyba na świat ostatnio żle patrzysz i rodzicom chcesz przylożyć, bo są najbliżej,ale chyba nie ma za co. Jest taka projektantka mody- Gosia Baczyńska( wyświetl sobie w Google obraz- ją, nie tylko jej kolekcje)).Nie znam osobiście, wygląda na bardzo sympatyczną osobę. Projektuje modę a jej fizyczna osoba dość odstaje od postaci modelek, które po wybiegu biegają. Zawsze sobie myślę jaki ma zmysl, że umie ciekawie projektować, ale też ,jak bardzo musiala w siebie wierzyć, mieć duże poczucie własnej wartości i duża sile przebicia, że wlaśnie taką dziedziną się zajmuje. O tym wlaśnie sie mówi, wspominając o budowaniu swojego poczucia wartości, Trzeba mieć pewność swoją wewnętrzną, ze ja wiem, umiem, potrafię, jak sobie założę, to dopnę swego. To co lubię i w czym jestem najlepsza, to rozwijam, bo mnie to też cieszy i poprawia humor. Pewnie nie uwierzysz, ale i ladne koleżanki też maja chwile zalamania, bo niby ladna, ale ten chłopak co to jej sie najbardziej podoba to na nia nie zwraca uwagi i już zdołowanie gotowe na długie dni. Na wszystkie tego typu niepowodzenia najlepsze jest poczucie humoru. Niektórzy maja w sobie takiego wewnętrznego narratora, który lekko zabawnie, z humorem, troszkę zlośliwie wewnątrz nich komentuje trzeba tego ujawniać bliskim, on jest osobisty i dla nas. To pomaga z pewnym spokojem znosić niedogodności zwykłego dnia, ale i większe klęski. Spróbuj, może i tobie taki wewnętrzny duszek się przyda, bo na razie hodujesz w sobie takiego ogromnego, wstrętnego ducha pod tytułem: jestem brzydka i nic mi w życiu z tego powodu nie wyjdzie. Fu, on jest straszny i okropny. Ja się go boję na odległość, a co dopiero jego właścicielka jak ciągle z nim musi przebywać. Powodzenia.
Tylko dla Chłopaków (45361) Czy jestem choć troszkę ładna? 2013-08-16 18:26:38; według mnie jesteś ładna 3 0Przepytałyśmy kilku chłopaków i już wszystko wiemy! Fot. iStock Mogłoby się wydawać, że wystarczy założyć minispódniczkę, by każdy mężczyzna oglądał się za nami na ulicy i ślinił na nasz widok. Prawda jest jednak zupełnie inna. Nie wszystko złoto, co się świeci i nie każde kobiece nogi to obiekt męskich westchnień. Mężczyźni uwielbiają tę część kobiecego ciała, to fakt, ale istnieje szereg niekorzystnych czynników, które sprawiają, że damskie nogi tracą w oczach facetów na atrakcyjności. O czym mowa? Sprawdźcie! Ilu miałaś kochanków? Sprawdź, czy według facetów jesteś ŁATWA! Fot. iStock Zbyt chude nogi „Nie chcę nikogo dyskryminować i wiem, że są różne rodzaje sylwetek, ale nic nie poradzę na to, że nie przepadam za dziewczynami w stylu wychudzonych modelek. Wystające żebra, widoczne obojczyki i nogi jak patyczki. Niezbyt seksowny widok. Jak widzę taką chudzinę to zawsze się boję, że wiatr ją zdmuchnie i połamie sobie te swoje szczuplutkie nóżki”. Fot. iStock Owłosienie „Kilka razy widziałem dziewczyny z nieogolonymi nogami. Zamiast ukryć je pod spodniami, zakładały spódnice i rajstopy, a przecież przez cienki materiał wszystko widać! Okropny widok. Owłosione nogi kojarzą mi się z facetami, a nie seksownymi babkami. Nie lubię też dotykać szorstkich ud i łydek. Odrastające włoski nieprzyjemnie kłują i zmniejszają moje libido”. Zobacz również: Z iloma mężczyznami spałaś? (Sprawdź, czy ta liczba to dla faceta znak, że jesteś ŁATWA!) Fot. iStock Galareta „Kobiece nogi są fajne, kiedy są… no takie w sam raz. Ani za chude, ani za grube. Uważam, że bardzo otyłe dziewczyny powinny mieć zakaz chodzenia w legginsach i krótkich spódnicach. Nogi przecież trzęsą im się jak galareta. Chociaż nie wiem, może są panowie, których takie coś kręci. Ja tam wolę zadbane, jędrne uda i umięśnione łydki u kobiet”. Fot. iStock Krzywe nogi „Umówiłem się kiedyś na randkę przez Internet. Dziewczyna siedziała już przy stoliku w knajpie i na mnie czekała. To było spotkanie w ciemno, więc wcześniej nie wiedziałem jak wygląda. Ucieszyłem się, że jest naprawdę śliczna. Ładna buzia, fajny biuścik, figura w porządku. Rozmawiało nam się bardzo przyjemnie. W pewnym momencie moja towarzyszka wstała i poszła do toalety. Szczerze mówiąc, nie mogłem doczekać się tej chwili, bo koniecznie chciałem obejrzeć ją od pasa w dół. I tutaj nastąpiło rozczarowanie. Okazało się, że ma fatalne nogi. Były straszliwie krzywe, niemal litera X. Jak szła, to jej kolana stykały się ze sobą. Już wiedziałem, że z tej znajomości nic poważnego nie będzie”. Fot. Thinkstock Wystające kolana „Nie podobają mi się wystające, kościste kolana. Moim zdaniem to nieapetyczny widok. Oczywiście nie zabraniam dziewczynom z takimi kolanami nosić sukienek czy spódnic, ale może jednak lepiej, żeby były nieco dłuższe i zakrywały tę część ciała. Tak na wszelki wypadek”. Fot. iStock Złączone uda „Nie podoba mi się, jak dziewczyna ma masywne uda i szczupłe łydki. Górna część nóg ociera się o siebie na każdym kroku, a dolna wygląda jak dwie wątłe gałązki. Nie, nie i jeszcze raz nie!”. Zobacz również: Wiemy jaka liczba partnerów przed ślubem zwiększa ryzyko rozwodu! Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia9qYEJm.